środa, 5 czerwca 2013

05.06.2013

Wczorajszy wolny dzień spędziłam na wszystkim i niczym ;)
* sprzątanie
* pranie
* ogarnianie mieszkania
* prace graficzne na ślub Ani
* spotkanie z koleżanką na kawie
* zakupy
wieczorem jeszcze chwila na film i się dzień skończył.
Dzisiaj od rana aktywnie.
Prawie nadrobiłam zaległości e-mailowe.
Obiad na ukończeniu - barszcz z krokietem :)

A jutro znowu do pracy...

Fotorelacja...
 cotygodniowa maseczka BYĆ MUSI!
 zakupowe serca :) od tak :)
 takie tam we lustrze ;P przed wyjściem
To cacko - bransoletkę dostałam rok temu od Zuzanny w podziękowaniu za pomoc w przygotowaniach ślubnych. Towarzyszy mi non stop na ręce! 
...


1 komentarz: